6.12.2011
Temat: Eucharystia - uczta miłości
Teksty: Dz 4, 32-37; Ps 34, 1-13; J 13, 1-15
Mimo, że jest Adwent to kontynuuję analizowanie Eucharystii w różnych wymiarach. Dzisiaj „Eucharystia - uczta miłości”. Przyjście Jezusa jest dowodem miłości Boga do człowieka, bo sam Bóg zniża się do człowieczeństwa. Szczytem tej miłości jest śmierć Jezusa na krzyżu. Jezus jest posłuszny aż do śmierci i to śmierci krzyżowej. Kiedy Jezus jest świadom tego, że przychodzi koniec Jego ziemskiego życia, zasiadł do Ostatniej Wieczerzy z Apostołami i wykonał konkretny akt miłości, szokujący, akt umycia nóg. Piotr nie chce tego zaakceptować i nie dziwię się jemu. Jezus był dla niego Mistrzem, dlatego nie zgodził się na umycie nóg. Jednak, kiedy Jezus wytłumaczył mu, o co w tym geście chodzi, że jest to gest miłości, pozwolił na umycie jemu nóg.
Apostołowie, kiedy Jezus już odszedł do nieba, umocnieni Duchem Św. kontynuują realizację Jezusowej miłości. W czasie tzw. „łamania chleba” (jest to jedna z nazw Eucharystii), o czym czytaliśmy dzisiaj w pierwszym czytaniu, dzielą się miłością „agape” (greckie słowo mówiące o miłości). Jednym z przejawów miłości był wspólny posiłek składający się z darów przynoszonych przez wspólnotę. Nie zawsze „agape” były dobrze przeżywane, o czym zaświadcza św. Paweł w 1 Kor 11, 20-23.
My dzisiaj też zasiadamy przy ołtarzu do bezkrwawej uczty miłości, do uczty, kiedy to Jezus siebie samego nam ofiaruje. On czeka na naszą odpowiedź, na nasz gest wzajemności - gest miłości. Ku refleksji: Czy dostrzegasz we Mszy św. ową miłość i czy się miłością odwzajemniasz?
Dlaczego może jest za mało uzdrowień na takich mszach św.? Bo może są takie osoby, które nie przyjmują miłości, nie przyjmują Bożej miłości. Nawet jeśli zdają sobie sprawę, że Bóg umiera tu na tym ołtarzu, to jeszcze muszą chcieć odpowiedzieć miłością na miłość. W jaki sposób? Otwartością na miłość, pragnieniem przyjęcia jej, ofiarowaniem siebie, zaangażowaniem w dawanie jej innym, itd. Św. Piotr nie był w stanie przyjąć miłości, bo nie pozwolił sobie umyć nóg. Dopiero jak Jezus mu wyprostował jego błędne myślenie, był w stanie przyjąć Jego miłość.
Dzisiaj zasiadasz do uczty miłości - Eucharystii. Jezus na niej chce cię uzdrawiać. Pragnie On wejść w dialog miłości z tobą, by cię uzdrowić. Jesteś gotowy na współpracę z nim teraz lub po powrocie do domu?
Jeśli tego chcesz doświadczyć zacznij się intensywnie już o miłość modlić.