18.05.2013 wigilia zesłania Ducha Świętego
Temat: Duch Święty sprawcą jedności
„Miłość Boga Ojca, łaska Pana naszego Jezusa Chrystusa i dar jedności w Duchu Świętym niech będą z wami wszystkimi!”.
homilia (ks. Piotr)
Jak rozpocząłem Mszę świętą od wezwania do Trójcy Świętej tak i czynię teraz: „Miłość Boga Ojca, łaska naszego Pana Jezusa Chrystusa i dar jedności w Duchu Świętym nich będą z wami wszystkimi”. I jako motto do kazania wybieram: „Dar jedności w Duchu Świętym niech będą z wami”. Na czym polega rola Ducha Świętego zjednoczeniu wierzących?
Posłużę się dwoma tekstami: „Jeden jest Bóg, jeden Ojciec wszystkich, który [jest i działa] ponad wszystkimi, przez wszystkich i we wszystkich” (Ef 4,6) i werset wcześniej: „Jeden jest Pan”. Ponieważ jest jedno źródło, bo jest jeden Bóg, który jest naszym Ojcem i jest jeden Pan, Jezus Chrystus, zbawiciel, to i my jesteśmy jednością. I dodaje, że ową jedność „uzupełnia”, bo wtedy jeszcze nie do końca uświadomiona była rola Ducha Świętego: „Wszyscyśmy, bowiem w jednym Duchu zostali ochrzczeni, [aby stanowić] jedno Ciało: czy to Żydzi, czy Grecy, czy to niewolnicy, czy wolni. Wszyscyśmy też zostali napełnieni jednym Duchem” (Kor 12,13). Duch Święty, mimo, iż zstępuje na różnych ludzi, stanowi fundament jedności. Przykład nie do końca dobry. Przykład z fontanną. Woda wypływająca mocnym strumieniem rozpryskuje się i swoim zasięgiem obejmuje wszystkie elementy fontanny. Każdy ochrzczony, niezależnie od tego, kim jest, co do koloru skóry, pochodzenia, języka, jeśli został zanurzony w jednym Duchu i wyznał wiarę w Trójjedynego Boga, stanowi realną jedność. Potem, dzięki łasce Ducha Świętego może wyznać, że Panem jest Jezus! (1 Kor 12,3).
Jak to jest możliwe, że każdy jest z nas inny, a jednak jesteśmy zjednoczeni? „Różne są dary łaski, lecz ten sam Duch; różne też są rodzaje posługiwania, ale jeden Pan; różne są wreszcie działania, lecz ten sam Bóg, sprawca wszystkiego we wszystkich” (1 Kor 12,4). Nie ma dwóch takich samych ludzi, nawet bliźnięta, możemy mieć te same funkcje, ale wykonamy je inaczej. Z drugiej strony mamy tak różne talenty, więc jakbyśmy otrzymali te same zdolności, wykonamy je inaczej. Poza tym najczęściej Bóg dzieli łaskami, aby nas zróżnicowanie ubogacić. Ta różnorodność nie przeszkadza jedności, ważne jest źródło, a nim jest jedyny Bóg. Tak można powiedzieć, że jak promienie słońca spotykając się z kroplami deszczu, tworzą piękną tęczę, podobnie jest z rolą Ducha Świętego. On swoją łaską zstępując na różnych ludzi tworzy harmonię z różnorodności.
Jaki jest cel działania Ducha Świętego? „Wszystkim zaś objawia się Duch dla wspólnego dobra” (1 Kor 12,7). W Liście do Efezjan św. Paweł pisze: „Jedno jest Ciało, jeden Duch - i dalej - bo też zostaliście wezwani do jednej nadziei, jaką daje wasze powołanie”. (Ef4,4) Więc, jaki jest cel? Budowanie Królestwa Bożego tu i teraz, a ono jest naszym wspólnym dobrem.
Pytanie: Czy ty umożliwiasz Duchowi Świętemu budowanie Królestwa Jezusa tu na ziemi? Tu dochodzimy do najtrudniejszego momentu. Skoro mamy element jednoczący - jednego Ducha, mamy jeden cel - chcemy realizować testament Jezusa, aby Królestwo Boże było w nas i pośród nas, to dlatego tej jedności nie widać?
Często ta owa świadomość jest przytłoczona przez nasz drobny i większy egoizm, partykularyzm, świadomość niepowtarzalnej ważności w realizacji Bożego planu. Mówiąc bardziej jasno: Tylko my wiemy najlepiej jak doprowadzić ludzi do zbawienia! Nie szukamy źródła jedności w Bogu, chociaż się na niego powołujemy, ale w nas mamy monopol na prawdę i zjednoczenie.
Słuchajcie tego, co mówię. (Muzycy grają głośno i każdy, co innego). Co ja powiedziałem teraz do was? Tak jest ze wspólnotami i poszczególnymi ludźmi wierzącymi. Każdy na swój sposób robi coś dobrze (ja mówię kazanie, oni świetnie grają), ale tak naprawdę robimy coś przeciw sobie. Siebie i swoje dzieło niszczymy. Jak to naprawić?
Dalej, brakuje nam bardzo istotnego elementu. Św. Paweł w Liście do Efezjan pisze: „Usiłujcie zachować jedność Ducha dzięki więzi, jaką jest pokój” (Ef 4, 3). Usiłujcie zachować jedność! Moi drodzy! Usiłujcie! To jest praca, wysiłek. Jednoczenie nie jest gotowcem, jest celem. Trzeba, więc najpierw wejść, a potem się angażować w głębokie zjednoczenie najpierw z Duchem Świętym, a potem w z pokorą pracować nad jednoczeniem się z współwyznawcami w budowaniu Królestwa Bożego. W jaki sposób?
To jest najtrudniejsza i najważniejsza droga. Św. Paweł w Liście do Koryntian pisze: „Lecz wy starajcie się o większe dary: a ja wam wskażę drogę jeszcze doskonalszą” (1 Kor 12,31). Sami tego nie zrealizujemy. Z pomocą przychodzi nam Duch Święty ponieważ On rozlewa w nas miłość.
*/Jesteś świadom, że w tej drodze ku zjednoczeniu jest ci potrzebny Duch Święty? Czy chcesz, aby On wypalił z ciebie wszystko, co niszczy zjednoczenie z Bogiem i bliźnimi? Czy chcesz iść z nową Mocą ku prawdziwej jedności?
- Poprzedni artykuł
- Następny artykuł »»