4.02.2014
Temat: Znaczenie cudów w głoszeniu o Królestwie Bożym
Teksty: Dz 5, 12-16; Ps 62; Mt 4, 23-25
Homilia: ks. Piotr
Treść dzisiejszych czytań obu jest dosyć jednoznaczna. Przypomnę, Ewangelia mówi: Jezus głosząc Ewangelię o królestwie Bożym leczył choroby i wszelkie słabości wśród ludu (Mt 4, 23-25). Słyszeliśmy również przed chwilą z Dziejów Apostolskich: „Coraz bardziej rosła liczb mężczyzn i kobiet przyjmujących wiarę w Pana. Wynoszono też chorych na ulicę i kładziono na łożach i noszach, aby choć cień przechodzącego Piotra padł na któregoś z nich” (Dz 5,15). Jak można oba teksty podsumować? Tam, gdzie jest głoszona Dobra Nowina o Jezusie Chrystusie Zbawicielu, czyli Dobra Nowina o królestwie Bożym, tam się dzieją znaki i cuda.
Dlaczego dzieją się cuda. Po pierwsze jest to znak potwierdzający, że Jezus jest Bogiem, a nie dla własnej chwały. Bardzo często słyszymy takie stwierdzenia w Ewangeliach, które mówią, Jezus mówi do chorego, którego uzdrowił, opętanego, którego uwolnił: „Idź, ale nie mów tego nikomu” i tłumaczy „bo jeszcze nie nadeszła moja godzina”. Jezus czyni cuda nie po to, żeby był sławny, tylko po to, żeby było jasne, kim On jest.
Pamiętacie takie wydarzenie z życia Jana Chrzciciela? Siedzi w więzieniu, słyszy o Jezusie różne rzeczy. Zastanawia się czy On jest naprawdę Mesjaszem, czyli pomazańcem Bożym, czyli wysłanym przez Boga? Czy też mają innego oczekiwać. I co Jezus im odpowiada, tym uczniom, których on posłał, którzy od Jana Chrzciciela przyszli? „Idźcie i donieście Janowi to, co żeście widzieli i słyszeli niewidomi wzrok odzyskują, chromi chodzą, trędowaci doznają oczyszczenia, głusi słyszą, umarli zmartwychwstają, ubogim głosi się Ewangelię”. (Mt 11,4 - 5) Cuda są potwierdzeniem, że przybliżyło się królestwo Boże.
Posłuchajmy fragmentu Ewangelii św. Jana: „I wiele innych znaków, których nie zapisano w tej książce, uczynił Jezus wobec uczniów. Te zaś zapisano, abyście wierzyli, że Jezus jest Mesjaszem, Synem Bożym, i abyście wierząc mieli życie w imię Jego”(J 20, 30 - 31). Po co więc jeszcze Jezus czyni znaki? Abyśmy uwierzyli w Niego.
Podsumuję to wszystko wypowiedzią papież Jana Pawła II: „Cuda i znaki, które Jezus czynił, aby potwierdzić swoje mesjańskie posłannictwo, oraz przyjście królestwa Bożego, łączą się ściśle z wezwaniem do wiary. To wezwanie zachodzi w podwójnym znaczeniu. Wiara uprzedza cud, co więcej jest warunkiem jego spełnienia. Z kolei wiara stanowi następstwo cudu, niejako rodzi się z niego w duszy tych, którzy cudu doznali, albo też byli jego świadkami. Wiadomo, iż wiara jest odpowiedzią człowieka na słowo Bożego objawienia. Cudu dokonuje się w ograniczonym związku z tym objawionym słowem Boga”.
A teraz pytanie: Czy u nas się dzieją cuda? Jeśli nie, to znaczy, że nie głosimy królestwa Bożego! Lub brakuje nam wiary w realne życie Jezusa pośród nas.
Jeżeli przychodzisz tutaj, by usłyszeć Słowo Boże, przyjąć je, potem te treści ogłaszasz z mocą Ducha Świętego, to prędzej czy później cuda się będą działy. Fundamentem jest jednak wiara, że Jezus jak kiedyś tak i dzisiaj, pragnie się posłużyć nami jako narzędziami w ogłaszaniu prawdy o królestwie Bożym, które jest w nas i pośród nas.